Witam
Jestem wreszcie w domu.
Było cudownie. Wszystkie wieczory i spacery...
Chce jeszcze raz...
Szkoda, że więcej nie zobacze Helu zwiniętej w kłębek na łóżku i bezpiecznie śpiącej... :wink: Zresztą ja i tak mogę tylko zakłócić ten sen...
Ech... Idę sobie. Może wrócę, a może nie.
Polecam:
 |